Klawiatura bez sznura...
W ostatnim wydaniu naszego Sprzętownika pokusiłem się o opisanie nowoczesnej myszki optycznej Dexxa, a w dniu dzisiejszym przedstawie klawiature XXI wieku "Infrared Wireless Keyboard".
A co w niej takiego niezwykłego?
Na piewszy rzut oka jest to z pewnością cena (210 polskich nowych złotych), która niejednego amatora takich gadżetów zwali z nóg. Ale nie dlatego postanowiłem ją opisać. Jest ona jedyną w swoim rodzaju klawiaturą bezprzewodową (około siedem metrów zasięgu), która swoim wyglądem przypomina klawiature stosowaną w produkcji komputerów przenośnych (nawet dźwięk i kolor są identyczne). Nasza miss dysponuje dodatkowo czternastoma w pełni programowalnymi klawiszami. Waży nieco ponad 600 gram (dokładnie 660). Łączy się z komputerem przy pomocy dołączonego odbiorniczka o niebywałym kształcie i posiada mysz wbudowaną w siebie (dwuprzyciskową). Wszystko można podłączyć na dwa sposoby (w zestawie dołączono, aż cztery adaptery). Cały soft zajmuje dwie dyskietki i jest dziecinnie prosty w obsłudze. A więc nic dodać, nic ująć tylko brać z miejsca. Spełnia podwójną funkcję myszki i klawiatury. Bombowa.
Klawiatura ta posiada moją rekomendację :-)))
Autor: Maciejly